Wielu z nas nie wyobraża sobie codziennej kawy bez łyżeczki cukru. A co powiedzie na zastąpienie cukru – miodem?


Miód produkowany przez pszczoły miodne, pszczoły bezżądłowe oraz szerszenie z nektaru wielu kwiatów już od czasów starożytnych był używany jako pożywienie oraz środek medyczny.

Miód był dla starożytnych Egipcjan tym, czym dla dzisiejszej medycyny jest aspiryna: jednym z najpopularniejszych leków. Miód wymieniany jest 500 razy w 900 lekach opisanych w Papirusie Smitha, egipskim tekście medycznym pochodzącym z około 2600-2200 p.n.e. Sławiony jest tam jako środek gojący rany, czyraki i owrzodzenia.

Obecnie jego produkcja na świecie wynosi około 1,2 mln ton, co stanowi mniej niż 1% światowej produkcji cukru.


Jako ciekawostkę powiemy że najbardziej wartościowym miodem jest pochodzący z Nowej Zelandii Miód Manuka, a to dlatego że ma w sobie dużą zawartość metyloglioksalu – substancji bakteriobójczej występującej w nektarze rośliny Leptospermum scoparium (manuka).

 

Miód do kawy – jak go stosować?
Miód z pewnością jest zdrowszym zamiennikiem cukru, ale uwaga – należy stosować go w odpowiedni sposób.

Trzeba pamiętać, że miód w wysokiej temperaturze traci swoje cenne właściwości; najlepiej więc dodać go do kawy, gdy ta nieco ostygnie (miód rozpuści się już w temperaturze 53℃).

Miód jest słodszy od cukru, więc można go używać mniej - wystarczy już nawet 0,5 łyżeczki, by kawa nabrała charakterystycznego, miodowego aromatu i przyjemnego smaku.

Przygotowując kawę, miód można dodać bezpośrednio do kubka lub filiżanki (jak syrop) lub rozpuścić np. w mleku.

Kawę z miodem możecie doprawić też cynamonem, imbirem lub kardamonem – wzmocni to smak kawy.

 

Do naszych prób słodzenia kawy miodem wybraliśmy pochodzącą z Etiopii kawę Etiopskie Kaffari. Dlaczego? bo jest delikatna, ma średnią cielistość i niską  kwasowość, a poza tym zawsze idealnie komponuje się z dodanymi do niej przyprawami i dodatkami. 

 

Koniecznie dajcie znać czy spróbujcie kawy z miodem ;)